CZYTASZ-KOMENTUJESZ-MOTYWUJESZ
Dedykuję ten rozdział . . . Mii !
W sensie że nie Mii że Mi X D Tylko Mii czyli osóbce co się zwie Mia ; )
Dedykuję ten rozdział . . . Mii !
W sensie że nie Mii że Mi X D Tylko Mii czyli osóbce co się zwie Mia ; )
_______________________________________
Violetta
-Tak, a co ?? - zapytałam zdziwiona
-Bo ja . . . -zaczął- to chyba nie najlepszy moment żeby Ci to mówić . . . -wycofał się, a ja się uśmiechnęłam i odparłam:
-Jak nie chcesz to nie mów, ale pamiętaj że lepiej jest podzielić się z kimś tym co się myśli niż dusić to w sobie
- . . .
Kiedy zdobyłam się na ten czyn ujrzałam osobę, której najmniej się spodziewałam - Marco .
-Oszalałeś ? ! Jak śmiesz tu przychodzić ??
-Fran to nie tak. Nie bądź głupia, nic nie rozumiesz . . .
-Aha ? Czyli najpierw mnie zdradzasz a teraz jeszcze sądzisz że jestem głupia. Marco jesteś żałosny !
-To była . . .
-Twoja nowa dziewczyna tak ? -przerwałam mu - Proszę Pani ! - zawołałam gdy przez otwarte drzwi ujrzałam przechodzącą pielęgniarkę
-Tak ? -kobieta się uśmiechnęła
-Nie chcę żeby ten Pan - wskazała na Marco - przebywał w mojej sali ! Proszę go wyprowadzić .
- Oczywiście . - odparła i wykonała moje polecenie
Kiedy Marco wyszedł poczułam że tracę kogoś bardzo ważnego ,zaczęłam płakać a po chwili usłyszałam pisk maszyn . . .
-Jak nie chcesz to nie mów, ale pamiętaj że lepiej jest podzielić się z kimś tym co się myśli niż dusić to w sobie
- . . .
Kiedy zdobyłam się na ten czyn ujrzałam osobę, której najmniej się spodziewałam - Marco .
-Oszalałeś ? ! Jak śmiesz tu przychodzić ??
-Fran to nie tak. Nie bądź głupia, nic nie rozumiesz . . .
-Aha ? Czyli najpierw mnie zdradzasz a teraz jeszcze sądzisz że jestem głupia. Marco jesteś żałosny !
-To była . . .
-Twoja nowa dziewczyna tak ? -przerwałam mu - Proszę Pani ! - zawołałam gdy przez otwarte drzwi ujrzałam przechodzącą pielęgniarkę
-Tak ? -kobieta się uśmiechnęła
-Nie chcę żeby ten Pan - wskazała na Marco - przebywał w mojej sali ! Proszę go wyprowadzić .
- Oczywiście . - odparła i wykonała moje polecenie
Kiedy Marco wyszedł poczułam że tracę kogoś bardzo ważnego ,zaczęłam płakać a po chwili usłyszałam pisk maszyn . . .
Marco
Kiedy wyszedłem z sali Francescy pomyślałem ' ' Jaki ja byłem głupi ? Jak mogłem to zrobić ?? ' ' jednak nie miałem zbyt dużo czasu na szukanie odpowiedzi, bowiem zauważyłem że cała grupa lekarzy biegnących obok łóżka Fran, które wiozła pielęgniarka . W tej chwili zrozumiałem że nigdy, przenigdy nie chcę jej stracić oraz że nie mogę opuścić szpitala . . .
-Cześć . -powiedziałam
-Cześć . Przepraszam że tak wcześnie przychodzę i w ogóle ale chciałem się Ciebie o coś zapytać . . .
-To pytaj - odparłam wesoło
-Chciałabyś pójść ze mną dziś na randkę ?
- . . .
~~~~~~~~~~~~~~~~
Co odpowie Ludmiła ?
Czy Marco straci Francesce ?
Co będzie z Fran ??
Co chce powiedzieć Violetta ?
No dobra . . . jakiś taki . . . MASAKRYCZNY ten rozdział ! ! ! Ale po długim oczekiwaniu w końcu się pojawił ; )
Od 1 września będą rozdziały pojawiać się w miarę regularnie ( ta . . . w wakacje nie miałam czasu a w roku szkolnym będę - wiem bardzoo dziwne X DD) .
Do następnego !
~ Niki ; *
Ludmiła
Z moich przemyśleń wyrwał mnie dzwonek do drzwi, założyłam różowy szlafrok i poszłam do drzwi. Kiedy je otwarłam zobaczyłam Federico ! Bardzo się ucieszyłam bowiem od wczorajszego wieczoru ciągle to właśnie Fede zapełniał od wczoraj moje myśli .-Cześć . -powiedziałam
-Cześć . Przepraszam że tak wcześnie przychodzę i w ogóle ale chciałem się Ciebie o coś zapytać . . .
-To pytaj - odparłam wesoło
-Chciałabyś pójść ze mną dziś na randkę ?
- . . .
~~~~~~~~~~~~~~~~
Co odpowie Ludmiła ?
Czy Marco straci Francesce ?
Co będzie z Fran ??
Co chce powiedzieć Violetta ?
No dobra . . . jakiś taki . . . MASAKRYCZNY ten rozdział ! ! ! Ale po długim oczekiwaniu w końcu się pojawił ; )
Od 1 września będą rozdziały pojawiać się w miarę regularnie ( ta . . . w wakacje nie miałam czasu a w roku szkolnym będę - wiem bardzoo dziwne X DD) .
Do następnego !
~ Niki ; *