wtorek, 11 lutego 2014

Rozdział 57 ,,Pierwsza (i najważniejsza) miłość mojego życia''

CZYTASZ-KOMENTUJESZ-MOTYWUJESZ
_______________________________________________
Dedykuję ten rozdział.... Gabi Tavelli <3
Francesca
Doszłam do restauracji, w której miała być nasza randka. Jednak to co tam zobaczyłam zszokowało mnie... Mój Marco całował się z jakąś inną dziewczyną! Wybiegłam stamtąd ze łzami w oczach. Pytałam się w duchu: ,,Dlaczego on to zrobił?''. Mówił, że mnie kocha, a tym razem spotykał się z tą, tą nawet nie wiem jak ona ma na imię! Nigdy nie czułam się gorzej niż teraz, jednak może by się coś znalazło... hmm... np. jak mój kotek spadł w przepaść, a dlaczego? Byłam z rodzicami w górach, nie wiem dlaczego był tam sklep, więc mojemu braciszkowi zachciało się pić powiedział: ,,Popilnuję Twojego kotka, a Ty idź po picie'' (kotek był tam z nami) a że miałam sześć lat zgodziłam się bez wahania, a mój braciszek puścił kotka, a ten wpadł w przepaść! Byłam tak zła, że chciałam go również zepchnąć, ale moi rodzice mnie powstrzymali! Do dzisiaj nie wiem dlaczego nie pozwolili mi na zemstę...
Violetta
Byłam w sali Studia czekając na Pabla, ale długo nie przychodził, po chwili podszedł do mnie Marco.
-Cześć Violu, wiesz dlaczego nie ma Fran?-powiedział podchodząc
-Cześć, nie wiem myślałam, że jest z Tobą-odparłam
-Dobra, dzięki...-powiedział i odszedł
Diego
Staliśmy z chłopakami-tzn. ja, Andres i Maxi. Po chwili podszedł do nas Marco, który wyglądał na przybitego. Widziałem jak rozmawia z Violką, więc pomyślałem, że to o to chodzi.
-Cześć...-powiedział bez większego entuzjazmu
-Tak, tak jasne, a teraz: Co Ty kręcisz z Violettą?-skwitowałem
-Żartujesz?! Ja i Castillo?! Powaliło Cię!!!-wydarł się na mnie
-Oj tam, oj tam. Uspokój się-odparłem, Marco nie zdążył nic odpowiedzieć, bo do auli wszedł Pablo...
Pablo
-Witajcie dzieciaki... Mam dla Was dwa ogłoszenia...-powiedziałem, a wśród uczniów rozpoczęły się rozmowy-No dobrze, a więc... Pierwsza sprawa: Nie długo zorganizujemy spektakl. A druga: Do naszej szkoły dołącza nowy-stary uczeń. Ktoś kogo już dobrze znacie... Tomas
Violetta
Kiedy zobaczyłam pierwszą (i najważniejszą) miłość mojego życia w drzwiach zamarłam, nogi się pode mną ugięły. W tamtej chwil dosłownie wszystko się skomplikowało! Moje uczucia do Hiszpana wróciły ze zdwojoną siłą, a do Leóna coraz bardziej wygasały... Po zajęciach podeszłam do mojej szafki, aby wyjąć z niej pamiętnik. Kiedy zamknęłam szafkę zobaczyłam kolo mnie Tomasa.
-Cześć Violetto...-zwrócił się do mnie
-Cześć. Dlaczego wróciłeś? Jeśli nie chcesz to oczywiście nie musisz odpowiadać.
-Z moją babcią jest już lepiej, więc wraz z rodzicami wróciliśmy do Buenos Aires.
-Ja...-nie zdążyłam nic odpowiedzieć. bo podszedł do nas Leon z groźną miną, nie powiem trochę się przestraszyłam w końcu nie wiedziałam co mój chłopak mógł sobie pomyśleć. Tomas, gdy go zobaczył odszedł.
-Dlaczego z nim rozmawiałaś?!-naskoczył na mnie
-....
________________________________
Co odpowie Violetta???
Przepraszam za Marescę ;c Musiałam, żeby się coś działo ;c 
Mam nadzieję, że chociaż trochę Wam się podoba :)
~Do następnego ;**


7 komentarzy:

  1. BOSKI *.*
    I Ty ma na gg nie gadaj, że jest głupi, bo to nie prawda -,- xD
    Masz talent - wszyscy Ci to mówią, a Ty nie wierzysz. NO WEŹ! XD
    Piszesz świetnie i koniec kropka :*
    To tak:
    MARCO! Ty głupku ! JAK MOGŁEŚ?! Francesca jest miłością twojego życia, a nie ta baba xDD -,-
    Biedna :C A ten kotek? :CCC
    Marco & Castillo - Diego serio? xDD hahah.
    TOMAS WRÓCIŁ *.*
    León zazdrosny? I dobrze :P
    Nie wiem co odpowie ;cc
    Pozostało mi czekać :D
    PAPAPAPAP :*** Weny życzę <3

    ~Kath. ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i zapomniałam <33
      KOCHAM SKOKI ! ♥
      JARAM SIĘ STOCHEM *o* i jego złotym medalem *o*
      I Wellingerem *o* on ma takie słit njebieskie paczadełka *o*
      I był szósty -,-
      A miał być drugi albo trzeci -,- xDD
      KOCHAM *.*

      Usuń
  2. Super <333 Trochę mi przykro = Maresca, ale masz rację powinno się coś dziać , bo byłoby nudno. :))) Rozumieć Cię : DD

    OdpowiedzUsuń
  3. Tomas wraca xd♥
    Leon :/
    Marco jest wkurzający :(
    Biedna Fran:P
    Super rozdział:D
    Czekam na next;)
    I na wiadomość na gg xd
    Pozdrawiam
    Krystian

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochchcham Twoje rozdziały! Po prostu Ś-W-I-E-T-N-E!!!!! Rozumiesz? Świetne!!!!!!!! A to już dziewczyna nie może z kimś gadać? Oj Leoś, mam nadzieję, że nie wrócisz do "Dawnego Leona", z Ludmi, ale co pisarki mogą wymyślić.... no,,kocham Ciebie i rozdział. Boskiiii♥♥♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Super rozdziały piszesz<3
    Są najlepsze *.*
    Widziałam jeszcze dużo blogów z opowiadaniami,ale ten jest najlepszy <3
    Koffam tego bloga ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Tomas ma byc zdala od violi

    OdpowiedzUsuń