Rozdział 54 ,,Widzę, że się przebudziłaś...''

CZYTASZ-KOMENTUJESZ-MOTYWUJESZ
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dedykuję ten rozdział Mio Akanishi (Stefci)
A teraz zapraszam do czytania♥
Francesca

Siedziałam spokojnie na kanapie, oglądałam film i jadłam popcorn. Po chwili ktoś zadzwonił do moich drzwi. Nie chętnie się podniosłam, gdy je otworzyłam zauważyłam tam Marco.
-Cześć Fran...
-Po co tu przyszedłeś?
-Też miło cię widzieć.
-Marco daj spokój, mów o co chodzi...
-No bo... ty mi się bardzo podobasz.
-Podobno masz na mnie wielkiego focha.
-Byłem głupi...
-I?-zapytałem ironicznie
-Wybaczysz mi?
-No nie wiem...-przeciągnęłam -TAK!-krzyknęłam i rzuciłam mu się na szyję
Marco nic nie powiedział tylko namiętnie mnie pocałował. Później zaproponowałam żebyśmy weszli, on się zgodził. Miło spędziliśmy wieczór, rozmawiając o wszystkim i o niczym.

Violetta

Obudziłam się w obcym miejscu, była to jakaś zielona sala. Domyśliłam się, że to szpital. Chciałam już zamknąć oczy i odpłynąć w objęcia Morfeusza, ale do mojej sali wszedł nie kto inny jak Tomas.

-Witaj Violu!

-Cześć Tomas. 

-Jak się uczujesz?-zapytał z troską w głosie

-Dobrze, ale co się właściwie stało?

-Wpadłaś pod samochód..
-No tak, już pamiętam-uśmiechnęłam się-Usiądź-dodałam
-Kochanie  nie martw się wszystko będzie dobrze
-Wiem to...
-Skąd?-powiedział podejrzliwie
-Bo mi to powiedziałeś-odparłam, chwilę później Tomas pochylił się nade mną (leżałam na łóżku) i zaczął namiętnie całować, ja oddawałam każdy jego pocałunek. Kiedy skończyliśmy usłyszeliśmy czyjś głos. To był mój tata, po chwili przemówił:
-Widzę że się przebudziłaś...
-Tak-uśmiechnęłam się
-Muszę ci coś powiedzieć-posmutniał
-To ja już może pójdę-rzekł Tomas
-Nie zostań-rozkazałam
-Violu, bo widzisz ja...-zaczął nie pewnie
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Co chce powiedzieć German?
Czy uda mi się to powiedzieć?
Czy Maresca będzie szczęśliwa?
Jest Maresca i Viomas, cieszycie się?
Wyszedł mi taki sobie, miałam dzisiaj nie pisać, ale w pewien sposób zmotywowała mnie Mio♥ Ocenę rozdziału pozostawiam Wam :)

Efekty mojej nudy xD:

Ciao;*