CZYTASZ-KOMENTUJESZ-MOTYWUJESZ
5 komentarzy=next
___________________________________________________________________________________
Angie
5 komentarzy=next
___________________________________________________________________________________
Angie
Podeszłam do drzwi nucąc ,,Habla si puedas'', po chwili je otworzyłam i zobaczyłam wysoką kobietę, od razu ją rozpoznałam, to była- moja siostra!
-Maria?!-zapytałam z niedowierzaniem
-Angeles, proszę możemy porozmawiać na zewnątrz?
-Jasne... -powiedziałam, po czym wyszłyśmy
-Ale co ty tutaj robisz? Jak? Dlaczego? -zadawałam tysiące pytań
-Angeles...
-Mów mi Angie, zapomniałaś?
-Nie zapomniałam, przepraszam
-Nic nie szkodzi, powiesz mi wreszcie?
-Tak, oczywiście. Pamiętasz ten wypadek prawda?
-Tak, więc dlatego jestem taka zdziwiona...
-No, więc jego wcale nie było...
-Co?- ,,zrobiłam wielkie oczy''
-Tak
-Ale rodzicie i German, mówili, że ty w nim zginęłaś
-Jak się później dowiedziałam, wymyślili taką wersję, żebyś ty i Violetta...
-Żebyśmy co?
-Się tak nie martwiły
-Rozumiem, ale gdzie ty byłaś przez ten cały czas?
-Zostałam porwana...
-Co?
-Dokąd? Przez kogo?
-Do Japonii, przez grupę przestępczą
-A jak ci się udało stamtąd uciec?
-German, to on wszystko zorganizował. Wcześniej było to nie możliwe...
-To dlatego ostatnio ze mną zerwał...
-Jak to?
-Siostrzyczko ja cię przepraszam, bo ja myślałam że ty, nie....
-Rozumiem-przerwała mi
-Wjedziesz do Violi?
-Myślę, że tak...
-A więc chodźmy-powiedziałam uradowana
Violetta
Usiadłam na łóżku i zaczęłam pisać w pamiętniku:
,,Dzisiaj León mnie pocałował, na dodatek zrobił
to w moim pokoju!
Wtedy, wszedł mój tata, najpierw dosyć długo
na mnie krzyczał, ale później wszystko mu wyjaśniłam.
Mam wrażenie, że tata się zmienia i chce dać mi
więcej swobody...
Oby tak było :)
A wracając do Leóna: Ja już nic do niego
nie czuję! Ale on chyba nie może się z tym
pogodzić...''
Kiedy napisałam ostatnie słowo, drzwi mojego pokoju się otworzyły, a do środka weszła Angie z jakąś kobietą, to była chyba ta sama osoba, która już kiedyś szukała mojej cioci u nas w domu...
-Violu, to twoja mama-powiedziała wskazując na brunetkę
-Co?
Rzekomo moja mama zaczęła opowiadać całą historię (od autora: to ta sama historia, którą Maria opowiedziała Angie) Kiedy skończyła Angie wyszła a my rozmawiałyśmy jeszcze przez kilka godzin, musiałyśmy w końcu nadrobić stracony czas...
Tomas
Dzisiaj jest sobota, więc postanowiłem jakoś fajnie spędzić dzień z Violettą, ale ponieważ jest jeszcze wcześnie nie będę do niej jeszcze dzwonił. Postanowiłem włączyć laptopa, wejść na stronę Studia i jeszcze kilka innych...
(Pięć minut później)
-Dlaczego ten złom nie chce się włączyć?!-krzyknąłem
Po chwili Agus, która niespodziewanie weszła, powiedziała:
-....
___________________________
Co powie Agus?
Czy León zrozumie, że Vilu nic do niego nie czuje?
Jak Violetta i Tomas spędzą sobotę?
Taki sobie, ale w końcu wyjaśniła się ta sprawa;)
Jeszcze raz: 5 komentarzy=next
KOMENTUJCIE<33
Jak mi brakuje Tomasetty ;(
Bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńTaki se bym powiedziała, no ale XD Tylko ta sprawa Grrr.... no nie ważne :) Teraz pytania.
OdpowiedzUsuńCo powie Agus? Że oblała wcześniej jego komputer (jak korzystała) colą :D
Czy León zrozumie, że Vilu nic do niego nie czuje? Za jakiś czas... i będzie 'uganiał się" za inną ;D
Jak Violetta i Tomas spędzą sobotę? Kino, kino, kino lub centrum handlowe ;)
Fajny, ale ta sprawa... XD
<3
OdpowiedzUsuńCzekam na next:)
Super
OdpowiedzUsuńLoveeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee <3
OdpowiedzUsuń1 Laptop rozwalony
2 Jeszcze nie ale niedługo
3 Kino kolacja i....... nie powiem :) <33
Kochaaaaaaaaam normalnie i czekam na new <3
0.o To takie boskie, że nie mogę ♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuń1.Augus rozlała piciu na laptopa
2.Zrozumie, niedługo.
3.Kino, kolacja i emmm ... 69 (jestem zboczona)
Czekam na next :*