Francesca
Kiedy wyśpiewaliśmy ostatnie słowa piosenki zaczęliśmy patrzeć sobie głęboko w oczy i po chwili nasze twarze zaczęły się do siebie zbliżać, wiedziałam, że nie powinnam tego robić, ale coś mówiło mi, że tego chce i to najbardziej na świecie. Dzieliły nas od siebie milimetry, ale po chwili nasze usta połączyły się w piękny pocałunek. Po jakimś czasie odsunęliśmy się od siebie, ale poczuliśmy na sobie czyjś wzrok, to była Camila.
-Co wy sobie w ogóle wyobrażacie?!-zapytała oburzona
-Nie, Cami to nie tak jak myślisz!-zaczęłam nas tłumaczyć
-Właśnie my tylko mamy próbę-dodał León
-Widziałam wszystko-powiedziała i opuściła pomieszczenie
Co ja zrobiłam? Przecież jestem z Marco, o nie Camila na pewno już mu wszystko powiedziała. Nie wierzę dlaczego to zrobiłam?
-Fran, ja cię przepraszam-powiedział León
Ja nic nie odpowiedziałam tylko ze łzami w oczach pobiegłam w stronę domu.
Violetta
Po powrocie do domu od razu poszłam do swojego pokoju i zaczęłam pisać w pamiętniku. Pisałam o moim magicznym pocałunku. Kiedy zapisywałam strony mojego sekretnego notatnika, ani na chwilę nie znikał mi uśmiech z twarzy. Nawet nie usłyszałam, że ktoś wszedł do mojego pokoju.
-Violu co tam piszesz?-zapytał mój tata (to on wszedł)
-A nic.-szybko zamknęłam pamiętnik
-Nie powiesz mi?-spytał
-Nie-uśmiechnęłam się
-Violu co się dzieje? Kiedyś wszystko mi mówiłaś.-posmutniał
-Nic, przecież wtedy byłam małą dziewczynką, proszę zrozum mnie
-Oczywiście rozumiem, pisz dalej-uśmiechnął się
-Ale pamiętaj, że nie długo kolacja-powiedział wychodząc z pokoju
-Pamiętam-odparłam
León
Okropnie się czuję! Dlaczego to zrobiłem? Czułem się jednocześnie podle, ale też czułem jakby wszystkie komórki w moim ciele krzyczały, że właśnie tego chcę najbardziej na świecie. A co jeśli na prawdę ją kocham? Co jeśli nie mogę bez niej żyć? Może do niej zadzwonię?
-Cześć León-usłyszałem zapłakany głos
-Fran, co się stało płakałaś?
-Nie znaczy tak, znaczy to nie twoja sprawa.
-Skoro tak uważasz, możemy spotkać się jutro przed Studiem?
-Dobrze, ale gdzie?
-Może w tym parku, nie daleko szkoły.
-Ok do zobaczenia-powiedziała i się rozłączyła
Violetta
Nazajutrz wstałam wcześnie, ubrałam niebieską sukienkę i biały sweterek, a do tego szare baleriny. Zeszłam po schodach na śniadanie, jeszcze prawie nikogo nie było, zajęłam swoje stałe miejsce i czekałam na resztę domowników.
Camila
Nie mogę uwierzyć w to co wczoraj widziałam. Jak oni mogli?! Przecież Fran jest z Marco, nie nie wierzę. Zadzwonię do niej żeby wszystko wyjaśnić.
-Hej Fran-przywitałam się
-Hej, proszę nie mów nic Marco!
-Dobrze, ale proszę sama mu powiedz.
-Dziękuję, jesteś kochana!-powiedziała i się rozłączyła
León
Poszedłem w umówione miejsce, Fran jeszcze nie było. Postanowiłem, że na nią poczekam. Po kilku minutach przyszła.
-Cześć-przywitałem się
-Hej-odpowiedziała mi
-Ja bardzo cię przepraszam-zacząłem
-Nie przepraszaj przecież gdybym ja też tego nie chciała nie doszło by do tego.
-A chciałaś?
-Wiem wyda ci się to głupie, ale chciałam najbardziej na świecie.
-Nie to nie głupie bo miałem tak samo.
-No i co my zrobimy?
-Nie wiem, ale musisz wiedzieć, że cię kocham!-powiedział
-Bardziej niż Violę i Larę?
-Tak, Fran, ale ty jesteś z Marco. I pewnie nic do mnie nie czujesz.
-Nie mylisz się! Czuję i to dużo nawet bardzo dużo. Muszę porozmawiać z Marco.-powiedziała i odeszła
W głębi duszy bardzo się cieszyłem bo wiedziałem, że może nam się udać.
Maxi
Postanowiłem, że przed zajęciami pójdę do Naty, która leżała w szpitalu. Wszedłem po schodach, znalazłem salę wskazaną przez pielęgniarkę, otworzyłem drzwi i zobaczyłem...
________________________
Co zobaczył Maxi?
Czy Fran zerwie z Marco?
Czy będzie Leoncesca?
Nie wiem czy jutro będzie next:( Możliwe, że tak. Ale Was pocieszę mam dużo weny<333
KOMENTUJCIE!!!<3333
________________________
Co zobaczył Maxi?
Czy Fran zerwie z Marco?
Czy będzie Leoncesca?
Nie wiem czy jutro będzie next:( Możliwe, że tak. Ale Was pocieszę mam dużo weny<333
KOMENTUJCIE!!!<3333
Ponieważ możliwe, że będzie Leoncesca macie filmik o niej:)
Fajne zrób Leocesce ♥♥
OdpowiedzUsuńFajne , fajnie by było gdyby była Leocesce :) Powodzenia przy dalszym pisaniu ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny:**
OdpowiedzUsuńOooooo , zrób więcej o Naxi i o Leoncesce
OdpowiedzUsuńNaxi prawdopodobnie będzie miała kryzys. A co do Leoncescy zobaczysz, myślę, że ci się spodoba;)
UsuńNieeeeeeeeeeee tylko nie rozpad Marcesci. Zaraz bedę płakać
OdpowiedzUsuńcicho ma byc leonesca :/
Usuńdobrze gadosz
UsuńLoncesca !!! <3
OdpowiedzUsuń