Violetta
Nazajutrz obudził mnie mój telefon. Dostałam sms-a, ciekawe od kogo. Może od Fran albo Tomasa?
-Dobrze, Violu przestań zgadywać tylko sprawdź!-powiedziałam sama do siebie
Odblokowałam telefon, i zobaczyłam, że ta wiadomość jest od jakiegoś nieznanego numeru.
Wiadomość:
Widzisz Violu ja i Tomas jesteśmy razem szczęśliwi, a ty...
tylko mieszasz!!!
/Ludmiła
Nie wierzę oni są razem! Na to wygląda... Nie, jak on tak mógł!!! Mówił, że mnie kocha, a tym razem...Czuję się okropnie! No nic muszę iść do Studia, i tam mu wygarnę.... Popamięta mnie!!!
Francesca
Jestem już w drodze do Studia, aż po chwili zobaczyłam Leóna, który całował się z Ludmiłą! Natychmiast zaczęłam do niego krzyczeć:
-León, co ty robisz?!
-O co ci chodzi-powiedział gdy oderwał się od Ludmiły
-Zdradzasz mnie!!!
-O właśnie, zapomniałem ci powiedzieć że z tobą zrywam
Odbiegłam od nich i wróciłam do mojego domu, trzasnęłam drzwiami i zaczęłam płakać na łóżku. Po chwili cały makijaż spłynął mi na poduszkę. Lucy, nie było więc postanowiła zostać dziś w domu. Wzięłam wielki pudełko lodów, kocyk usiadłam na kanapie i zaczęłam oglądać jakiś denny film o miłości, oczywiście w desperacji komentowałam wszystko co się na nim działo.
Ludmiła
Jestem z Leónem, bardzo się cieszę!!! Ta akcja z Tomasem była tylko po to żeby rozdzielić jego i Violettę, mam nadzieję, że León stanie się taki jak ja...zły!!!
Violetta(po zajęciach)
Muszę wziąć torbę z szafki i iść do domu się wypłakać, po chwili ktoś do mnie podszedł, był to Tomas.
-Cześć Violu
-Jak śmiesz się do mnie odzywać?!-powiedziałam i wybiegłam ze szkoły
Jade
-Matias chodź do mnie muszę opowiedzieć ci mój plan-powiedziałam do mojego brata
-Tak?
-No więc...
_____________________________________
Jak będzie wyglądał plan Jade?
Czy Fran się pozbiera?
A czy Vilu?
P.S.
Rozdziały będą krótsze, ale częściej;)
Proszę komentujcie!!! Bo jak widzę ,,Brak komentarz'' to mi się pisać odechciewa;(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz